Co to jest QE?

Quantitative easing (QE) to, w dosłownym tłumaczeniu, luzowanie ilościowe. Operacja polega na poluzowaniu polityki pieniężnej za pomocą wprowadzenia na rynek dodatkowych pieniędzy, które mają stymulować konsumpcję i inwestycje, a co za tym idzie – napędzać gospodarkę. QE bywa potocznie nazywane "dodrukiem pieniędzy".

Na czym polega quantitative easing?

QE jest stosowane w czasach, kiedy pojawia się ryzyko zapaści gospodarczej. Bank centralny dokonuje wtedy działania quantitative easing, które polega na skupie obligacji i innych papierów wartościowych gwarantowanych przez Skarb Państwa. Bank "płaci" wykreowanymi na ten cel pieniędzmi, które wpompowuje w rynek. W ten sposób zwiększa się podaż pieniądza, przez co spadają m.in. koszty kredytów. To z kolei pobudza gospodarczo firmy, które chętniej inwestują, tworzą miejsca pracy itd.

Czym quantitative easing różni się od dodruku pieniędzy?

Choć operacje QE nieraz nazywa się „dodrukiem pieniędzy" to nie jest to dodruk rozumiany wyłącznie jako podwojenie mocy maszyn w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych i Mennicy Polskiej. Bank centralny skupuje papiery wartościowe z rynku wtórnego, a to oznacza, że (już wcześniej) miały one jakąś wartość. Wobec czego bank kupuje mniej płynne aktywa, płacąc za nie pieniędzmi, które faktycznie dodrukował, ale nie są to pieniądze dosłownie „za nic".

Historia QE

Luzowanie ilościowe pieniędzy po raz pierwszy wykonano w Japonii na początku XX w. Przyczyną był duży kryzys gospodarczy, który nawiedził ten kraj w 1991 r. Rząd przez kilka lat walczył z recesją na różne sposoby (m.in. stosując politykę zerowych stóp procentowych – tzw. ZIRP), ale nie przynosiło to pożądanych efektów a wręcz przeciwnie – gospodarka pogrążała się coraz bardziej. Japonia podjęła decyzję o konieczności zastosowania nietypowych działań i 19 marca 2001 r. oficjalnie ogłoszono rozpoczęcie programu quantitative easing. Politykę luzowania ilościowego pieniędzy powtórzyły później FED (System Rezerwy Federalnej, tj. bank centralny USA), banki Wielkiej Brytanii i kilku innych krajów europejskich.

Luzowanie ilościowe pieniędzy w Polsce

Pandemia koronawirusa w 2020 i widmo recesji sprawiło, że wiele państw zdecydowało się na dodruk pieniędzy. W Polsce pierwsza w historii operacja QE rozpoczęła się już w marcu, kiedy to NBP przystąpił do skupu obligacji. Wykreowane w ten sposób pieniądze umożliwiają realizację m.in. różnych programów pomocowych. Jak mówią najnowsze dane (pochodzące z września 2020 r.), do tej pory NBP w ramach quantitative easing zakupił obligacje o wartości prawie 104 mld zł.

Szanse i korzyści płynące z luzowania ilościowego pieniędzy

Długofalowym celem QE jest spotęgowanie płynności gospodarki poprzez zwiększenie dostępu do niedrogich pożyczek dla firm i klientów indywidualnych i osiągnięcie założonej inflacji (najczęściej to około 2%). Quantitative easing ma być pewnego rodzaju kołem napędowym do realizacji tych zadań. Jednakże dodruk pieniędzy to, jak potwierdza historia, nie jest rozwiązanie idealne. Poniżej wypisaliśmy szanse i ryzyka wynikające z polityki luzowania ilościowego pieniędzy.

Zalety wprowadzenia polityki QE

  • Ze względu na to, że kredyty są tanie, konsumenci pożyczają coraz więcej i więcej. Występuje efekt "kuli śnieżnej" – liczba pożyczek przekracza realne potrzeby klientów, którzy pożyczają nie tylko na naprawdę potrzebne wydatki, ale i przyjemności, zbędne dobra.

Im konsumenci mają więcej pieniędzy, tym chętniej i więcej wydają, co w naturalny sposób napędza gospodarkę. Społeczeństwo wydaje nie tylko środki z kredytów, ale i własne oszczędności, ponieważ pozostawianie ich na koncie oszczędnościowym (lokacie) w czasie QE jest nieopłacalne.

  • Quantitative easing u niektórych konsumentów buduje pozytywne nastawienie do kredytów: część społeczeństwa jest bardziej skłonna do zaciągania nowych zobowiązań kredytowych, gdyż ich oprocentowanie jest niskie.

  • Dzięki temu, że społeczeństwo więcej wydaje, firmy produkują coraz więcej towarów. Ponadto dzięki tanim kredytom mogą rozbudowywać infrastrukturę, inwestować w innowacyjne rozwiązania, nowe technologie. To wszystko sprawia, że wzrasta liczba miejsc pracy.

Wady wprowadzenia polityki QE

  • Luzowanie ilościowe prowadzi do tego, że na rynku znajduje się za dużo pieniędzy w porównaniu do podaży niektórych dóbr. Z tego bierze się wysoka inflacja, która przy nieodpowiednim zarządzaniu polityką pieniężną, może przerodzić się w hiperinflację.

  • QE wiążę się ze zjawiskiem niskich stóp procentowych, które oznaczają niskie oprocentowanie lokat i rachunków oszczędnościowych. Wysoka inflacja oraz słabe oprocentowanie wkładów to pierwsze symptomy operacji quantitative easing , które dostrzegają przeciętni Kowalscy.

  • Bank centralny nie ma wpływu na wykorzystanie pieniędzy, które przekazuje bankom komercyjnym. Założenie jest takie, że środki te powinny zostać spożytkowane na kredyty i pożyczki, ale w praktyce nie ma żadnych narzędzi prawnych, aby to egzekwować.

  • Wobec łatwo dostępnych i tanich kredytów społeczeństwo chętnie się zadłuża. Na krótką metę jest to działanie korzystne dla gospodarki, jednakże zawsze istnieje margines wystąpienia nieprzewidzianych zdarzeń i trudności ze spłatą pożyczek. Ogromne sumy niespłacanych długów mogą spowodować katastrofę społeczno-gospodarczą.

  • Powszechnie wiadomo, że operacje QE przeprowadzana jest w czasach, kiedy gospodarka stoi na krawędzi recesji. Wobec tego, niektórzy inwestorzy postrzegają ją jako punkt krytyczny, potwierdzający, że źle dzieje się w finansach państwa. Wpływa to na ogólną niepewność i chaos na rynku finansowym.

Obniżenie stóp procentowych jako wsparcie dla quantitative easing

Standardowe narzędzie państwa do utrzymywanie inflacji pod kontrolą to korekta stóp procentowych. Stopami procentowymi NBP nazywa się – najprościej ujmując – oprocentowanie, po jakim bank centralny pożycza pieniądze komercyjnym bankom. Im stopy procentowe są niższe, tym banki mają tańszy dostęp do gotówki. W rezultacie czego wszystkie kredyty są tańsze. Efekt obniżki stóp procentowych powinien być zatem podobny do efektu QE. Nie zawsze jednak tak się dzieje (patrz przytoczony przykład kryzysu gospodarczego w Japonii) i dlatego banki centralne decydują się podjąć radykalne kroki, tj. zastosować luzowanie ilościowe.

Stopy procentowe w Polsce są obecnie na niespotykanym wcześniej poziomie – Rada Polityki Pieniężnej obniżyła je do granicy bliskiej 0%, więc kolejna obniżka oznaczałaby katastrofę gospodarczą. Skupowanie papierów wartościowych ma być wzmocnieniem oddziaływania obniżenia stóp procentowych NBP na gospodarkę. RPP poinformowała w oświadczeniu, że będzie prowadzić politykę QE tak długo, jak będzie to konieczne; nie jest przewidziany żaden limit skupu aktywów.